Nieoczekiwana zmiana miejsc
Będzie wymiana dyrektorów w Operze Narodowej. Waldemar Dąbrowski potwierdził, że przyjął propozycję pokierowania instytucją.
– Zastanawiałem się długo nad ofertą ministra Bogdana Zdrojewskiego. Zgodziłem się objąć dyrekcję Opery Narodowej, bo wierzę, że podołam – mówi Waldemar Dąbrowski. – Takich zmian nie powinno przeprowadzać się nagle, ale to, co na obecny sezon zaplanował obecny szef artystyczny Michał Znaniecki, wygląda interesująco i nie wymaga gruntownych przeróbek. Mam nadzieję, że w Operze Narodowej nadal będzie miejsce dla jego propozycji.
Z dyrektorem naczelnym Waldemarem Dąbrowskim, który pełnił już tę funkcję w latach 1998 – 2004, jako szef artystyczny ma jednak pracować Mariusz Treliński. Michał Znaniecki mógłby więc zostać na przykład głównym reżyserem.
– Jestem otwarty na różne propozycje, ale bardziej interesowałoby mnie planowanie artystyczne niż reżyserowanie, zwłaszcza że zaangażowałem się w realizację wielu koprodukcji Opery Narodowej z teatrami europejskimi do roku 2011. – mówi Znaniecki. – Ułożony przeze mnie program sezonu dowodzi też, że chcę zapraszać najlepszych polskich reżyserów: Mariusza Trelińskiego, Krzysztofa Warlikowskiego, Michała Zadarę czy Igora Gorzkowskiego.
Michał Znaniecki podkreśla też, że podpisał umowy z realizatorami i wykonawcami przedstawień i premier na cały obecny sezon, także z Mariuszem Trelińskim, choć jego premiera „Orfeusza i Eurydyki” odbędzie się dopiero 2 października 2009 r.
Nie wiadomo, jak zaopiniują propozycje zmian związki zawodowe Opery Narodowej. W przeprowadzonym przez nie dwa lata temu referendum wśród pracowników ówczesne działania Mariusza Trelińskiego jako szefa artystycznego oceniono zdecydowanie negatywnie. Z kolei z obecnym dyrektorem naczelnym Januszem Pietkiewiczem związki planują wejść w spór zbiorowy, jeśli nie zostaną zrealizowane postulaty podwyżek wynagrodzeń.Sam Janusz Pietkiewicz unika na razie komentarzy w sprawie swojego odejścia z Opery Narodowej.
– Formalnie nie zostałem o niczym powiadomiony – mówi. W wydanym wczoraj oświadczeniu rzecznika Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego poinformowano jednak, że min. Zdrojewski rozpoczął procedurę jego odwołania. Głównym powodem decyzji jest niska ocena zarządzania podległą mu instytucją.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.