Włączone światła nie ograniczyły liczby kolizji
Obowiązkowa jazda na światłach przez całą dobę nie zmniejszyła liczby wypadków w kraju – twierdzą policjanci. – A ich zapalanie zanieczyszcza atmosferę – dodają ekolodzy.
Na razie jedynym efektem tego, że od roku muszę jeździć na światłach, jest to, że już trzy razy wymieniałam żarówki – mówi pani Małgorzata.Jednak z danych stołecznej policji wynika, że w porównaniu do poprzedniego roku w Warszawie liczba wypadków spadła o 5,2 proc., a kolizji o 9,6 proc. Mniej było też rannych o 182 osoby, ale zginęły dwie więcej.
– Warszawa jest jednak ewenementem, w całym kraju liczba wypadków i kolizji zwiększyła się – mówi Marcin Szyndler ze stołecznej policji.Choć nikt nie badał, jaki wpływ na bezpieczeństwo mają zapalone przez całą dobę światła, policjanci nie ukrywają: – Bardziej niż na światła wskazywałbym na skuteczne działania drogówki i wprowadzenie fotoradarów – mówi Szyndler.
– Światła mogą mieć znaczenie tylko poza miastem. Tam pędzący samochód może niebezpiecznie wtopić się w otoczenie – utrzymuje Jan Makarewicz z Automobilklubu Polski. – Warszawa jest dość dobrze oświetlona. Nawet auto jadące w nocy bez świateł będzie widoczne.
– Jazda po mieście w dzień ze światłami to kompletna bzdura, nie ma wpływu na bezpieczeństwo – dodaje biegły sądowy Sławomir Gołębiowski. – Na dodatek auto na światłach pali o ponad 1,5 proc. więcej, przyczyniając się do zanieczyszczenia środowiska. To większe spalanie kosztuje polskich kierowców dodatkowo 650 mln zł rocznie na paliwo – szacuje.Z wyliczeń tygodnika „Auto Świat” wynika, że efektem tego może być emisja setek tysięcy ton dwutlenku węgla. – Większy wpływa na poprawę bezpieczeństwa miałoby ostre ściganie kierowców, którzy przekraczają prędkość – mówi Wojciech Szymalski, ekolog ze stowarzyszenia Zielone Mazowsze.
W styczniu tego roku z obowiązku używania świateł przez całą dobę wycofała się Austria. Tamtejsi ekonomiści obliczyli, że liczba wypadków nie spadła, za to o 250 tys. ton wzrosła emisja szkodliwych gazów. We Włoszech światła mają być używane w terenie niezabudowanym, a w Portugalii na autostradach.
– Na razie nie pracujemy nad wycofaniem się z tego przepisu, ale warto o tym dyskutować – mówi Michał Czeszejko-Sochacki z Komendy Głównej Policji.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.