Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Wyrwał żonę z paszczy krokodyla

mz 03-04-2008, ostatnia aktualizacja 25-07-2009 13:37

Australijczyk uratował żonę z paszczy 2,5-metrowego krokodyla w północnej Australii. Na oczach przerażonych świadków mężczyzna mocował się z potężnym gadem, usiadł mu na łbie i szturchał w okolice oczu.

źródło: Archiwum

36-letnia Wendy Petherick została zaatakowana przez krokodyla w parku narodowym Litchfield, na południe od miasta Darwin. Zwierzę niespodziewanie wychyliło się z płytkiej wody i złapało kobietę za nogi.

Według lekarzy, pani Petherick została dość mocno pokąsana. Jej mąż wyszedł z potyczki z krokodylem z niewielkimi zadrapaniami.

Len Notaras ze szpitala w Darwin podkreślił, że wszystko mogło skończyć się tragicznie, a Wendy zawdzięcza życie szybkiej i przemyślanej reakcji męża.

Steve Landreth, jeden ze świadków zdarzenia, jest pod wrażeniem odwagi i opanowania obojga małżonków.

- Nawet po tym, jak Wendy schwytał krokodyl i została ranna, bardzo spokojnie mówiła o tym, co się stało. Oni oboje są o wiele odważniejsi niż ja, zapewniam was - relacjonował Landreth dziennikarzom.

Strażnicy parkowi powiedzieli, że to pierwszy atak krokodyla na człowieka w Litchfield. W związku z tym wyznaczone do kąpieli strefy będą skontrolowane, a strażnicy zainstalują w nich pułapki na krokodyle.

Reuters

Najczęściej czytane