Bój o dojazd do Lasku Bielańskiego
Zieloni kontra kierowcy – dziś w auli Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego dyskusja o tym, jak połączyć uczelnię z Wisłostradą.
Atmosfera spotkania będzie gorąca – na tzw. publiczną rozprawę, która zaczyna się o godz. 10, wybiera się kilkudziesięciu ekologów oraz studenci i mieszkańcy Bielan. Będą dyskutować o projekcie miasta wybudowania dojazdów łączących Wisłostradę z terenem UKSW. Okazało się, że ich ewentualna budowa wymusi wycięcie co najmniej 37 drzew, m.in. 100-letnich wiązów. Ekolodzy i naukowcy od miesięcy bezskutecznie apelują o ocalenie drzew. Tymczasem drogowcy poprosili ministra środowiska o zgodę na wycinkę części rezerwatu. Ten już ją wydał.
– Nie możemy dopuścić do jego zniszczenia – mówi Marcin Jackowski ze Stowarzyszenia Zielone Mazowsze. Ekolodzy w niedzielę przygotowali transparenty i ulotki, które rozdadzą podczas spotkania.Mobilizują się też żacy UKSW.
– Rozumiemy racje ekologów, ale nas też trzeba zrozumieć – mówi Agata Łabęcka z Wydziału Teologicznego. – Żeby utrzymać się w stolicy, często musimy łączyć naukę z pracą. Nie mamy czasu na spacerki przez las. Chcemy mieć szybkie połączenie z Wisłostradą.
Dyskusja jest potrzebna przed podjęciem ostatecznej decyzji o budowie łączników. Nie wiadomo też, czy jeśli dojazdy powstaną, to do uczelni dojadą autobusy. Otwartą sprawą jest także zamknięcie ruchu na ul. Dewajtis od ul. Marymonckiej. Teraz obowiązuje tam zakaz wjazdu. Ale nie dotyczy on seminarium, uczelni i parafii. W rezultacie wjeżdżają wszyscy.
Skomentuj ten artykuł
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.