Wynalazcy są wśród nas
Napełniacz worków przeciwpowodziowych, podręczny zestaw dla strzelca wyborowego – te i kilkadziesiąt innych wynalazków można od wczoraj oglądać w Muzeum Techniki.
Napełniacz worków z wyglądu przypomina karuzelę dla przedszkolaków. Jednak jak zachwala producent, „przy pomocy tego prostego urządzenia czteroosobowa obsługa bez większego zmęczenia może napełnić od 700 do 900 worków w ciągu jednej godziny – pozwala to ułożyć półmetrowy wał o długości 100 metrów“. Dotychczas urządzenia kupiły m.in. urzędy miast w Sopocie i Sanoku.Z kolei zestaw dla strzelca to pokrowiec, na którym po wyjęciu broni można się położyć niczym Leon Zawodowiec.
Na XV Giełdzie Polskich Wynalazków pojawił się też wątek warszawski. Bogusław Kornecki, konserwator Powązek, zaprezentował nieinwazyjną metodę zdzierania tynku. To właśnie dzięki niej udało się tak szybko przywrócić piękno budynkowi, w którym mieści się dziś Muzeum Powstania Warszawskiego. – Budynek został otynkowany w latach 70., na przyjazd przywódcy NRD Honeckera To było takie ówczesne malowanie trawy na zielono – opowiada Kornecki.
Grand Prix wystawy zdobył prof. Aleksander Sieroń ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego za nowatorską metodę diagnozowania nowotworów.Wynalazcy narzekali na przewlekłe procedury i wysokie opłaty za uzyskanie patentu. Co roku w Polsce zgłasza się ok. ośmiu tysięcy wynalazków. Tylko połowa uzyskuje patent. Kosztowna jest też ochrona wynalazku. Za pierwsze trzy lata zgłaszający wniosek płaci 270 zł. Już 20 rok ochrony kosztuje ponad 1,5 tys. zł., a każdy kolejny 5 tys. zł.
Wystawa będzie otwarta do 16 marca.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.