Powstanie garaż, który zaparkuje samochód za kierowcę
Pierwszy w Polsce podziemny parking automatyczny powstanie u zbiegu ul. Zgoda i Sienkiewicza. Będzie mogło w nim parkować 400 aut.
– Kierowca nawet nie będzie do niego wjeżdżał. Nie będzie też klatek schodowych, tras przejazdowych i ramp – mówi Wojciech Stankiewicz, przedstawiciel przedsiębiorstwa Firmach, które zaprojektowało parking.
Jak będzie działał? Autem trzeba podjechać na wyznaczone miejsce przypominające wielką tacę. Po wyjściu z samochodu i wciśnięciu guzika automat zważy, zmierzy auto i sprawdzi, czy jest puste. Specjalne windy przeniosą je w odpowiednie miejsce.
– Samochody będą ustawiane bardzo blisko siebie, niemal na styk. Nie da się nawet otworzyć drzwi – tłumaczył Stankiewicz. – Możemy w nich śmiało zostawić kluczyki, zakupy i wszystko to, co teraz chowamy. No i pozbędziemy się problemu parkowania jednego auta na dwóch miejscach.
Dzięki maksymalnemu wykorzystaniu miejsc, automatyzacji i zmniejszeniu liczby osób do obsługi garaż będzie tani w utrzymaniu. I jako pierwszy w mieście zostanie zbudowany na zasadzie partnerstwa publiczno-prywatnego, czyli w ścisłej współpracy miasta i prywatnej firmy. – Samorząd wniesie do przedsięwzięcia działkę – mówi wiceburmistrz Śródmieścia Marcin Rzońca. – Na niej prywatna firma za własne pieniądze zbuduje parking i zostanie jego operatorem. Zyskami będzie się dzieliła z miastem.Po jakimś czasie przejdzie on na własność samorządu. Kiedy? Dokładne zasady współpracy określi przyszła umowa.– Koszt wybudowania takiego parkingu będzie pewnie dwa razy większy niż tradycyjnego. Szacujemy, że wyniesie 20 mln zł. Ale za to znacznie szybciej zwrócą się nakłady poniesione na inwestycję, ponieważ obiekt będzie tani w obsłudze – dodaje Rzońca.
Garaż zacznie powstawać najwcześniej za dwa lata. W tej chwili dzielnica czeka na warunki zabudowy. – Mamy nadzieję, że latem będziemy mieć potrzebne dokumenty, ogłosimy przetarg i sprawnie znajdziemy inwestora. W dniu meczu otwarcia Euro 2012 powinny tam parkować auta – mówi Rzońca.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.