W stolicy mamy drugą Irlandię! Na razie tylko w kinowej kasie

Kina sieciowe podnoszą ceny. Za bilety płacimy już tyle, ile na Zachodzie. 24 zł w Silver Screen, 25 zł w sieci Cinema City, 27 zł w Multikinie – ceny biletów w warszawskich kinach poszły w górę i zaczynają doganiać te z Europy Zachodniej.

autor: Kowalczyk Piotr

źródło: Fotorzepa

+zobacz więcej

Jeszcze kilka miesięcy temu za weekendowy bilet (od godziny 17 w piątek) płaciliśmy w Multikinie ok. 20 zł. Seanse w tygodniu są o kilka złotych tańsze. Wielu kinomanów korzystało też z promocji, jakie Multikino oferowało np. członkom klubu Nokia. Dzięki przynależności do klubu można było kupić dwa bilety w cenie 15 zł każdy. To mniej niż płacili np. studenci czy emeryci.

Tak jak w Londynie

Dziś sytuacja nie jest już tak różowa. Weekendowy bilet do Multikina na Ursynowie zdrożał do 25 zł, a w Złotych Tarasach do 27 zł.

Dla porównania, za weekendowy seans w Londynie zapłacimy od pięciu do siedmiu funtów. Przy średniej cenie funta 4,74 zł, daje to 23-33 zł. W berlińskim UCI Kinowelt Colosseum wejściówka na film w weekend to wydatek 7,20 euro (26 zł).

– Rzeczywiście, od stycznia ceny w naszej sieci są wyższe niż do tej pory. Dostosowaliśmy je po prostu do konkurencji – mówi Edyta Pawłowicz, kierownik ds. marketingu Multikina. – Dotychczas byliśmy najtańszą siecią w Warszawie.

– Ceny biletów rosną, bo rośnie zainteresowanie kinem. Na ekrany wchodzi coraz więcej ciekawych filmów, także polskich. Ich sukces powoduje, że ludzie chętniej przychodzą je oglądać – wyjaśnia Joanna Kotłowska, dyrektor relacji inwestorskich Cinema City International.

Promocja Nokii w Multikinie nie jest już tak atrakcyjna jak kiedyś. Zamiast 15 zł za wejściówkę zapłacimy 18 zł w dzień powszedni i 21 zł w weekend. – Klub Nokia przestał istnieć. Jesteśmy teraz jednak w programie lojalnościowym MyNokia. Oferta się zmieniła, a my nie możemy w nią ingerować – tłumaczy Edyta Pawłowicz.

Podobnie jest z cenami biletów w innych multipleksach. W Cinema City normalny bilet to wydatek 25 zł (20 zł w dni powszednie). Ulgi szkolne i studenckie dają trochę niższą cenę: 16 i 18 zł. W Silver Screen wejściówki kosztują odpowiednio 19 zł (w tygodniu) i 24 zł (w weekend).

– Gdy porównamy ceny w warszawskich kinach z wejściówkami na inne imprezy, okaże się, że nie są one tak wysokie – przekonuje Joanna Kotłowska. – Na przykład wyjście na koncert to wydatek od 40 do 100 zł, do filharmonii – około 100 zł, a na balet – od 70 do 100 zł.

Zniżkowa karta lub DVD

Co pozostaje tym, którzy nie są już studentami, a nie otrzymali jeszcze legitymacji emeryta? Przede wszystkim wypatrywanie okazji. Niektóre kina zjednują sobie widzów atrakcyjnymi promocjami. Kinoteka, na przykład, oferuje kartę klubowicza. Karta kosztuje osiem zł i umożliwia zakup biletów w cenie 13 zł przez cały rok, na seanse w dowolny dzień i o każdej porze. Darmowy bilet po zakupie 12 innych zapewnia z kolei Karta Multikinomaniaka w Multikinach.

Miłośnicy kina powinni też zainteresować się filmami na DVD. Ceny wydawnictw na tym nośniku są coraz niższe. Nominowany do Oscara „Katyń” Andrzeja Wajdy w empiku kosztuje 38 zł. Za dwa bilety na ten film w multipleksie zapłacimy w weekend ok. 48 zł.

Skomentuj tekst