Tramwaj za rok na Północnym
Jest wreszcie umowa na trakcję na moście Północnym. Tramwaje pojadą tędy na przełomie lat 2012 i 2013
Prezes Tramwajów Warszawskich Krzysztof Karos w przyszłym tygodniu podpisze umowę z wybrana w przetargu firmą ZUE Kraków na elektryfikację linii tramwajowej na moście Północnym (Marii Skłodowskiej-Curie). Prace zaczną się najwcześniej w kwietniu, czyli kiedy będzie on już otwarty dla samochodów i autobusów. Białołęka jeszcze rok musi poczekać na tramwaj do stacji metra Młociny.
Zgranie z drogowcami
Kontrakt obejmuje ustawienie słupów i zawieszenie sieci trakcyjnej, ułożenie kabli światłowodowych i sterowniczych wzdłuż 4 km trasy oraz budowę budynku podstacji Obrazkowa. Tramwaje Warszawskie rozstrzygnęły właśnie przetarg aukcją elektroniczną, podczas której sześciu oferentów przebijało się cenami. ZUE Kraków okazał się najtańszy – zaoferował 10,2 mln zł.
– Prace powinny się zakończyć w ciągu 10 miesięcy. Ale tylko przy założeniu, że Zarząd Miejskich Inwestycji Drogowych w kwietniu wpuści nas na tramwajową część mostu – zastrzega rzecznik Tramwajów Warszawskich Michał Powałka.
Bo most Północny składa się z trzech równoległych przepraw: dwóch drogowych i tramwajowej. Część drogowa między Młocinami i ul. Modlińską za 1,2 mld zł jest gotowa. Konsorcjum Pol-Aquy gromadzi dokumenty do wniosku o pozwolenie na użytkowanie, to kilkaset segregatorów z dokumentami. Wniosek ma zostać złożony do nadzoru budowlanego w lutym. Termin otwarcia mostu dla aut drogowcy określają na „marzec albo kwiecień".
Pozwolenie na użytkowanie nie obejmie jednak części tramwajowej ani węzła przy Modlińskiej, bo tu roboty mogą potrwać nawet do czerwca. Czy uda się zatem w kwietniu wpuścić wykonawcę wybranego przez Tramwaje Warszawskie?
– To całkowicie realny scenariusz – przekonuje rzeczniczka Zarządu Miejskich Inwestycji Drogowych Małgorzata Gajewska. – W kwietniu będziemy wciąż prowadzili nasze prace, ale przecież nie pogryziemy się z tramwajarzami – wyjaśnia.
Według naszych informacji zaawansowanie prac na części tramwajowej mostu jest słabe. Na większości odcinka nad nurtem Wisły tory tramwajowe nie są jeszcze ułożone. Trzeba jeszcze zrobić tzw. gniazda pod słupy trakcyjne. A inwestycję sparaliżował atak mrozu.
Zawrotka w miejscu
Co najmniej do 2014 r. tramwaje z Młocin będą kończyć trasę za mostem Północnym przy ul. Myśliborskiej – bez klasycznej pętli. To z powodu fiaska przygotowań przez Zarząd Transportu Miejskiego do budowy linii na Tarchomin. Inwestycję zablokowali bowiem mieszkańcy osiedla Winnica, którzy nie chcieli torów i pętli obok domów.
Dlatego potrzebne są tramwaje dwukierunkowe: z kabiną motorniczego z przodu i z tyłu oraz drzwiami z obu stron. Takie pojazdy jeżdżą m.in. w Krakowie, Katowicach i we Wrocławiu.
Tramwaje Warszawskie ustaliły z producentem PESA Bydgoszcz, żeby sześć z zamówionych 186 tramwajów Swing za 1,5 mld zł wyprodukować specjalnie dla mostu Północnego w wersji dwukierunkowej. Taki tramwaj jest o 15 – 20 proc. droższy od standardowego, więc wartość kontraktu wzrośnie. A to wcale nie koniec zakupu tramwajów dwukierunkowych.
– Na przełomie lutego i marca ogłosimy przetarg na 30 kolejnych takich pojazdów – zapowiada Michał Powałka z Tramwajów.
Murowanym uczestnikiem przetargu jest PESA, która dzięki tramwajom Swing dominuje w Warszawie. W szranki stanie też Solaris, który sprzedał właśnie dwukierunkowe pojazdy Tramino do miasta Jena w Niemczech.
– Jesteśmy znani w Warszawie z autobusów. Najwyższy czas zasłynąć też z tramwajów – mówi Mateusz Figaszewski z Solarisa.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.