Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

W święta też chorujemy

Ewa Zwierzchowska 23-12-2008, ostatnia aktualizacja 29-12-2008 20:47

Zatrujesz się, złamiesz nogę, przeziębisz się. W Boże Narodzenie większość państwowych przychodni nie pracuje. Jeśli musisz się leczyć, postoisz w kolejce do ambulatorium albo zapłacisz za wizytę.

autor: Dominik Pisarek
źródło: Fotorzepa

Rok temu całe święta spędziliśmy w domu z powodu nagłej choroby – opowiada Monika Zawadzka. – Odwołaliśmy wizyty u rodziny i znajomych. Wszystko przez rybę, którą mąż zjadł na kolację dzień przed Wigilią. Skończyło się ciężkim rozstrojem żołądka. Trzeba było zamówić lekarza do domu i wykupić leki.

Choroby w święta to nie jest rzadkość. – Dzieciom najczęściej dokuczają infekcje dróg oddechowych. To wpływ pogody, jaka o tej porze roku panuje za oknem. Zachorowaniom sprzyja też przebywanie w dużych skupiskach. Wystarczy, że na świątecznym obiedzie ktoś kichnie, a za chwilę wszyscy są chorzy – tłumaczy Ewa Gyrczuk, lekarz medycyny rodzinnej.

Dokuczają nam też dolegliwości ze strony układu pokarmowego. – W święta jemy za dużo i za tłusto – mówi Ewa Gyrczuk. – Nie brakuje też ciężkich urazów, jak zwichnięcia czy złamania.

Czekać albo płacić

Co robić, gdy zachorujemy? Niemal wszystkie przychodnie są zamknięte, a pogotowie do bólu brzucha czy przeziębienia nie przyjedzie.W ramach ubezpieczenia można skorzystać z nocnej i świątecznej ambulatoryjnej opieki lekarskiej i pielęgniarskiej. Adresy ambulatoriów, które przyjmują w świąteczne dni, znajdziemy w przychodni, w której przyjmuje nasz lekarz pierwszego kontaktu. Niektórzy warszawiacy nie korzystają jednak z państwowej służby zdrowia i nie mają pojęcia, gdzie zgłosić się po pomoc. Adresy można znaleźć na stronie www.nfz-warszawa.pl. Odstraszać mogą również kolejki, jakie ustawiają się do dyżurujących lecznic i konieczność dojazdu.

W stanach cięższych można skorzystać z nocnej wyjazdowej opieki lekarskiej. Wtedy specjalista przyjedzie do domu. Trzeba jednak uzbroić się w cierpliwość, bo oczekiwanie na wizytę trwa czasem kilka godzin. Szybciej jest w prywatnych klinikach, ale za te usługi trzeba zapłacić. W Damianie przyjazd lekarza to koszt 210 zł, w klinice LUX MED – 190 zł (o ile nie mamy tej usługi w abonamencie). Czas oczekiwania na medyka to maksymalnie 3 – 4 godziny.

Kłopot z biegunką

Wiele osób zgłasza się również do stołecznych szpitali (spis dyżurów w ramce). W nich jednak postoimy w długiej kolejce, czekając w izbie przyjęć. Jeśli cierpimy np. na ostrą biegunkę, może to być nieco kłopotliwe.

Przy nagłych i ostrych zachorowaniach można wezwać pogotowie. W ostrych przypadkach (np. podejrzenia zawału) należy zgłosić się do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego (SOR). Takie oddziały działają przy szpitalach i dysponują specjalistyczną aparaturą. W razie pilnej potrzeby można wykonać niezbędne badania, nawet te bardziej skomplikowane (np. tomografię).

Świąteczne dyżury pełnią też prywatne placówki. W Centrum Medycznym Damiana na Wałbrzyskiej 46 dyżur szpitalny trwa całą dobę. Przychodnia jest czynna od 7 do 14 w Wigilię, w święta od 10 do 15. W Centrum Medycznym LUX MED przy ul. Racławickiej 132b interniści i pediatrzy dyżurują w święta przez całą dobę.

Dodaj swoją opinię

Dyżury szpitali w Boże Narodzenie

Oddziały urazowo-ortopedyczne:

24.12 – ul. Lindleya 4

25.12 – ul. Cegłowska 80

26, 27, 28.12 – ul. Solec 93, ul. Solidarności 67, ul. Stępińska 19/25

Oddziały okulistyczne:

24.12 – ul. Lindleya 4

25.12 – ul. Sierakowskiego 13

26.12 – ul. Stępińska 19/25

27.12 – ul. Czerniakowska 231

28.12 – ul. Wołoska 137

Życie Warszawy

Najczęściej czytane