Pociągi w barwach Warszawy

Ratusz przemaluje składy Szybkiej Kolei Miejskiej – dowiedziało się „ŻW”. Urzędnicy chcą też zmienić wygląd autobusów i tramwajów.

Dzisiaj pociągi SKM są biało-niebiesko-pomarańczowe. Te barwy nijak mają się do stolicy, mimo że kolejka jest warszawska i jeździmy nią na podstawie miejskich biletów.

– Zdecydowaliśmy, że pociągi powinny się upodobnić kolorystycznie do innych pojazdów komunikacji miejskiej. Z przeglądów będą już wracały w nowym wcieleniu – mówi dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego Leszek Ruta. Przez całą długość pojazdu mają biec żółto-czerwone pasy. Przód i tył pociągu oraz drzwi będą czerwone. Według ZTM, czerwony to kolor pozytywnej energii.

Dominującą barwą ma być jednak kremowy, który znowu nie ma kompletnie nic wspólnego z barwami Warszawy. Jak przekonują urzędnicy, ten kolor warszawiacy pamiętają, bo pojawiał się na warszawskim taborze od lat 40. do 90. XX wieku.

Decyzja o zmianie koloru to zwrot akcji. W połowie października ZTM twierdził, że „szuka sposobu” na zmianę wyglądu pociągów, ale nie zdąży z tym przed ich powrotem z przeglądu w fabryce Newag w Nowym Sączu. W ciągu najbliższych tygodni ma tam trafić pięć pociągów SKM, które przejechały już ponad 400 tys. km. Pierwszy już jest w Nowym Sączu.Kolejnym krokiem po zmianie barw pociągów ma być malowanie autobusów i tramwajów, ale tylko tych najnowszych. Stare pojazdy będą jeździły w dotychczasowych barwach.

Jak usłyszeliśmy, swoje nowiutkie projekty przemalowania pojazdów może wyrzucić do śmieci największy stołeczny przewoźnik, czyli MZA. ZTM zdecydował, że wszyscy miejscy przewoźnicy muszą malować tabor według tych samych zasad.

Dodaj swoją opinię