Strażacy zadymią na stacji Młociny

Za dwa dni na stacji pod Hutą Warszawa dojdzie do prób zadymienia. Od 20 października będą tam dojeżdżały pociągi. Na razie bez pasażerów.

Na stacji metra Młociny i zbudowanymi nad nią: parkingu Parkuj i Jedź oraz pętlach tramwajowej i autobusowej odbiory skończyła już inspekcja ochrony środowiska. Obiekty sprawdzają jeszcze inspekcja pracy i sanepid.Na środę straż pożarna przygotowała najbardziej spektakularną z prób – zadymienie stacji. W czasie tego testu specjaliści sprawdzą wydajność potężnych wentylatorów. Kilka tygodni temu analogiczne próby na stacjach Stare Bielany i Wawrzyszew były tak realistyczne, że wystraszeni mieszkańcy ul. Kasprowicza dzwonili pod numer 998, informując o pożarze w metrze.

Jeśli testy wypadną pomyślnie, metro wystąpi do nadzoru budowlanego o zgodę na użytkowanie stacji.

– Planujemy, że od 20 października pociągi będą dojeżdżały na Stare Bielany, Wawrzyszew i Młociny – mówi rzecznik Metra Warszawskiego Krzysztof Malawko. – W ramach testów przez kilka dni będą jednak kursowały puste. Ostatnich pasażerów wysadzą na Słodowcu. Stamtąd dojadą do Młocin, gdzie zawrócą – zapowiada.

Każdy wagon ma być na Słodowcu dokładnie sprawdzany przez Straż Ochrony Metra. Dlaczego? Pracownicy Metra spodziewają się prób wjechania „na dziko” na nowe stacje – jeszcze przed oficjalnym otwarciem.

Kiedy pasażerowie zaczną wreszcie korzystać ze zbudowanych kosztem 858 mln zł stacji Stare Bielany, Wawrzyszew i Młociny? Prezydent miasta Hanna Gronkiewicz-Waltz zapowiedziała, że stanie się to 25 października. Budowa 23 km pierwszej linii trwała aż ćwierć wieku. Przetarg na drugą linię może zostać ogłoszony w tym tygodniu.

Zbieramy wspomnienia i zdjęcia z 25 lat budowy metra. Słyszałeś niesamowite opowieści o podziemnej kolejce? Masz wspomnienia związane z metrem? Napisz do nas: metro@zw.com.pl. Szczegóły na www.zw.com.pl.