DRUKUJ

Więzienia w leasingu

13-02-2006, ostatnia aktualizacja 13-02-2006 00:57

Zakłady karne budowane z prywatnych pieniędzy i oddane w leasing państwu – to nowy pomysł Ministerstwa Sprawiedliwości. Ma otworzyć drogę do prywatyzacji więziennictwa.

– Sprawdzamy, czy można przenieść proces budowania więzeń na sektor prywatny. Zamiast ze środków budżetu budynki zakładów karnych powstawałyby z prywatnych pieniędzy, a potem, przez  20-30 lat, państwo użytkowałoby je na zasadzie leasingu ­ mówi ŻW minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. W praktyce oznacza to, że zbudowane z prywatnych pieniędzy więzienia byłyby dzierżawione przez państwo. Ono również zatrudniałoby strażników. Cięcie kosztów Pomysł ministerstwa zakłada wykorzystanie możliwości, jakie daje ustawa o partnerstwie publiczno-prywatnym, której nowelizacja trafi do Sejmu jeszcze w lutym. W ten sposób mają być budowane m.in. stadiony, szkoły i szpitale. – Dlaczego więc nie spróbować z zakładami karnymi? Zaoszczędzone w ten sposób pieniądze w budżecie więziennictwa można by przeznaczyć na modernizacje istniejących zakładów ­ podkreśla min. Ziobro. To dopiero pierwszy krok do innych rewolucyjnych zmian – takich jak wprowadzenie systemu dozoru elektronicznego więźniów czy prywatnych więzień – na wzór działających np. w Wielkiej Brytanii. Te ostatnie to jednak daleka przyszłość, bo nie wiadomo, czy sprawdziłyby się w realiach naszego kraju. ­ Już sam fakt, że MS myśli nie tylko o zaostrzaniu, ale także o wykonywaniu kary, dobrze rokuje na przyszłość. Godne pochwały jest to, że resort ma pomysły mające poprawić sytuację w więziennictwie ­ chwali Ziobrę Katarzyna Piekarska (SLD) z Sejmowej Komisji Sprawiedliwości. Kolejka do więzienia Ministerstwo musi szybko przekuć pomysł w konkretne rozwiązania. Sytuacja za murami więzień jest bowiem tragiczna. Zakłady karne mogą pomieścić tylko 70 338 skazańców i aresztantów, a cele zajmuje ponad 85 tys. pensjonariuszy. ­ Do tego dochodzi jeszcze 37 tys. osób skazanych prawomocnymi wyrokami, które czekają na odbycie kary. Aż 33 tys. z nich minął już termin stawienia się do więzienia ­ mówi Luiza Sałapa, rzecznik służby więziennej. Tylko dzięki wysiłkom dyrektorów w więzieniach nie dochodzi do buntów. Od blisko sześciu lat Polska nie spełnia własnej, zaniżonej normy powierzchni na jednego więźnia. Są w kraju zakłady karne, w których na 12 mkw. gnieździ się nawet 10 skazańców. W tym roku powstanie 400 nowych miejsc. Koszt wybudowania nowoczesnego więzienia dla 600 osób to ponad 80 mln zł. Zbudują za gwarancje Czy znajdą się chętni do wejścia w sektor więziennictwa? ­ Żadna duża inwestycja nie powstanie bez kredytu. Deweloper musiałby więc mieć gwarancje państwa, co ułatwiłoby wzięcie kredytu – tłumaczy Jacek Bielecki z Polskiego Związku Firm Deweloperskich. Według naszych informacji, MS już ustala z Ministerstwem Finansów, jak można zachęcić inwestorów do budowania więzień. Paweł Moczydłowski, były szef więziennictwa, chwali pomysł Ziobry. ­ Trzeba pójść krok dalej i wprowadzić w Polsce całkowicie prywatne więzienia. Doświadczenia brytyjskie dowodzą, że rywalizacja między sektorem prywatnym a państwowym zmniejsza koszty odbywania kary i poprawia jakość usług ­ twierdzi. Data: 2006-02-13
__Archiwum__