Stojaki pączkują, ale...
Ratusz od roku nie potrafi ustawić obiecanych 20 stojaków na rowery. Na szczęście Zarząd Transportu Miejskiego ustawił ich już 600. O miejsca dla bicykli dbają też centra handlowe.
Stacje metra Młociny, Wilanowska, Kabaty, Imielin, Natolin, Służew, Słodowiec i Wawrzyszew. W tych miejscach utworzono kilkaset miejsc, gdzie można przypiąć i zostawić swój rower. Jak podkreślają drogowcy, są to bezpieczne stojaki, które przypominają kształtem literę U, a nie tzw. wyrwikółki, z których bicykl łatwo ukraść. Miejsca parkingowe pojawiają się także na pętlach autobusowych.
– W tym roku planujemy montaż kolejnych stojaków przy parkingach P+R w al. Krakowskiej i przy SKM Wawer. Może uda się je ustawić także przy rondzie Starzyńskiego i przy przystankach na ul. Mokry Ług. Koszt jednego to ok. 400 zł – mówi Igor Krajnow, rzecznik ZTM. – W tym roku przybyło 250 miejsc.
Nowe miejsca parkingowe pojawiły się niedawno także w centrum handlowym Blue City.
– Naszym klientom udostępniliśmy 30 stojaków, które są wyjątkowo stabilne, więc nawet w przypadku silnego wiatru uszkodzeniu nie powinna ulec żadna część roweru – opowiada Małgorzata Maier z działu PR centrum.
W zeszły piątek kolejnych 20 miejsc pojawiło się także na parkingu podziemnym w Złotych Tarasach.
Jednak nie wszędzie jest tak dobrze. Na blogu „Rowerem na zakupy" można zobaczyć stojak przy centrum handlowym Reduta, który nawet nie jest przytwierdzony do podłoża, a zaledwie przypięty linką do ruchomego płotu.
– Generalnie jest lepiej, niż było, sytuację poprawiły stojaki ustawione przez ZTM – potwierdza Aleksander Buczyński ze stowarzyszenia Zielone Mazowsze. – Namawiamy centra handlowe, by zwiększały liczbę miejsc parkingowych, i to powoli się udaje. Ale mniejsi przedsiębiorcy stojaków stawiać nie mogą, bo muszą pokonać wielką warszawską biurokrację, a temu nawet Syzyf by nie dał rady.
Najlepszym przykładem tego, jak trudno jest się przebić przez urzędowe meandry, są... sami urzędnicy. Piętnaście miesięcy temu obiecali ustawić 20 wybranych w konkursie stojaków. Do tej pory zbudowali dwa.
– Dwa miesiące temu przekazaliśmy pieniądze na ten cel Zarządowi Dróg Miejskich – tłumaczy Agnieszka Kłąb z ratusza.
– Dostaliśmy środki, teraz trwa sprawdzanie, czy w wyznaczonych miejscach nie są położone kable bądź inna infrastruktura. Trwają także uzgodnienia z konserwator zabytków. Stojaki powinny stanąć do końca listopada – odpowiada Adam Sobieraj, rzecznik Zarządu Dróg Miejskich.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.