Pasy na drodze do Grota
Zielone Mazowsze zablokowało remont kładki nad ul. Jagiellońską na Żeraniu. Ekolodzy proponują m.in. jej rozbiórkę i wpuszczenie pieszych na ruchliwą wylotówkę.
To idiotyzm – zżyma się Michał Suliborski ze Stowarzyszenia Integracji Stołecznej Komunikacji. – Jagiellońska to łącznik między obwodnicami. Na tak ruchliwej drodze nawet na pasach z sygnalizacją dochodzi do potrąceń pieszych. A na kładkę nad jezdnią nawet hummer nie wjedzie – przekonuje.
Pylon do wyburzenia
Kładka z pylonem stoi nad ul. Jagiellońską na Żeraniu, obok Akademii Leona Koźmińskiego. Zarząd Dróg Miejskich wskazał w przetargu firmę Intop Tarnobrzeg, która za 3,8 mln zł miała w ciągu 12 miesięcy dostarczyć projekt i pozwolenia, a następnie kładkę wyremontować, montując na niej dodatkowo windy. Wniosek o pozwolenie na budowę został oprotestowany.
– Windy są zawodne. Proponujemy budowę pochylni dla rowerów – mówi Karolina Krajewska z Zielonego Mazowsza. – Jeśli nie, skłaniamy się ku likwidacji kładki. Oba rozwiązania poprawiłyby sytuację pieszych i rowerzystów – twierdzi.
Żeby umożliwić wjazd rowerzystom, trzeba by zbudować „ślimaki” jak na kładce przy Bibliotece Narodowej. – To oznaczałoby trzykrotne wywindowanie kosztów. Musielibyśmy też zmienić projekt i uzyskiwać od nowa wszystkie pozwolenia – mówi rzecznik ZDM Adam Sobieraj.
Likwidacja przejść pod i nad jezdniami oraz tworzenie w ich miejsce „zebr” na powierzchni to pomysł dla deptaków. Tak stało się na Krakowskim Przedmieściu przy bramie UW. Tymczasem Jagiellońską między rondem Starzyńskiego a mostem Grota-Roweckiego w czasie porannego szczytu przejeżdża 4,4 tys., a po południu – 4 tys. pojazdów na godzinę. Poza tym to raczej rejon przemysłowy.
– To miejsce będzie się szybko zmieniało. W rejonie kładki są dwie szkoły i komisariat policji. Powstaje też kompleks handlowo-usługowy – wylicza Karolina Krajewska.
Mao w szacie ekologa?
– To już nie absurd, to szaleństwo. Zielone Mazowsze wszystkich wsadziłoby najchętniej przymusowo na rowery jak towarzysz Mao – ironizuje Michał Suliborski z SISKOM.
– Jeśli na takiej ulicy można zapewnić segregację ruchu pieszego i samochodowego, nie ma potrzeby tego zmieniać – mówi dr Andrzej Brzeziński z Politechniki Warszawskiej. – Ale z drugiej strony, ruch na Jagiellońskiej zmaleje po wybudowaniu mostów: Północnego i Krasińskiego – zastanawia się.
Naukowiec zastrzegł, że nie wypowie się jednoznacznie bez szczegółowych danych dotyczących ruchu pieszych i samochodów. Dzisiaj ruszają rozmowy z Zielonym Mazowszem.
Dodaj swoją opinię
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.