Białołęka walczy o przystanki kolejowe
Radni Białołęki jednogłośnie żądają, by pociągi z Modlina na Okęcie zatrzymywały się też w ich dzielnicy
W połowie roku mają zacząć kursować przyspieszone pociągi ułatwiające transport między lotniskami Chopina i w Modlinie.
Jak to przyspieszone? Nie będą zatrzymywać się na wszystkich przystankach, tak jak to robi Szybka Kolej Miejska.
W planach np. nie ma ani jednego z trzech przystanków na Białołęce. Radni dzielnicy podjęli więc na ostatniej sesji jednogłośnie stanowisko, w którym sprzeciwiają się pominięciu Białołęki i domagają się chociaż dwóch przystanków.
– Niech ten pociąg zatrzymuje się przynajmniej w Płudach i Choszczówce. Dla mieszkańców Białołęki już będzie to ułatwienie, bo na razie mamy wrażenie, że to dzielnica od ścieków, a nie godnego życia – stwierdza Krzysztof Pelc, radny dzielnicy ze Wspólnoty Samorządowej Gospodarność.
Czy jednak ustępstwo wobec dzielnicy jest możliwe?
– Oczywiście, że tak. Jeśli zdecyduje o tym organizator przewozów, czyli Urząd Marszałkowski, my się dostosujemy – stwierdza rzecznik Kolei Mazowieckich Donata Nowakowska. Ale zwraca uwagę na jeszcze jeden warunek. – Należy sprawdzić, czy taka zmiana nie narusza umowy o dofinansowaniu unijnym zakupu pociągów na tę linię – mówi rzeczniczka.
Kontrakt z UE przewidywał bowiem fundusze na trasę przyspieszoną, a więc z założenia taką, która omija niektóre stacje. – Tylko dlaczego pociąg ma zatrzymywać się w innych dzielnicach, a akurat Białołękę omijać? – pyta retorycznie radny Pelc.
Na razie nie wiadomo, jaki będzie finał tej walki o przystanki. Trwają analizy zapisów kontraktu i rozmowy władz Kolei Mazowieckich z samorządem województwa. Z Okęcia do Modlina kursować ma 16 pociągów typu Elf za 75 mln euro.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.