Wymyśl nazwę warszawskiego ciacha
Od czwartku każdy może zaproponować nazwę dla nowego ciastka promującego stolicę. Rusza kolejny etap plebiscytu na słodki symbol stolicy.
Do ogłoszonego przez ratusz konkursu na warszawskie ciacho zgłosiło się 18 pracowni cukierniczych zrzeszonych w Cechu Rzemiosł Spożywczych. Wśród nich są cukiernie z tradycjami oraz te zupełnie nowe na rynku, m.in. Czubak, Wróbel, Piast, Smakołyk, Nova czy Elsner.
– Nad stworzeniem ciastka pracować będą zapewne kilkuosobowe zespoły. To będzie próba skomponowania „smaku Warszawy“ – mówi Jan Olczak, prezes cechu.
Ratusz uruchamia też dziś stronę internetową www.slodkawarszawa.pl, gdzie można proponować nazwy dla ciastka. Na stronie znajdzie się odpowiedni formularz do wypełnienia. Potem spośród siedmiu najciekawszych nazw (wybranych przez jury, w którym są m.in. Ewa Bem, Michał Żebrowski i Rafał Olbrychski) internauci przez głosowanie wskażą najlepszą. Jej autor otrzyma notebooka. Wyniki: 23 kwietnia.
Nazwa ciacha nie powinna wiązać się z kształtem czy smakiem wypieku, a raczej nawiązywać do samej Warszawy, historii, legend czy charakterystycznych miejsc.
– Chcielibyśmy, aby była atrakcyjna i oryginalna oraz – co najważniejsze – żeby nawiązywała do ambicji i aspiracji stolicy – mówi Andrzej Mańkowski, wicedyrektor Biura Promocji Miasta.– Pierwsze propozycje już padły. Np. metropolitanka – rzuca pomysł Magdalena Łań z Biura Promocji.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.