Głośny śmiech Kaczek w kinowej sali

Komediowe tuzy – Machulski, Bareja, Kwiatkowska i Stuhr – obok twórców “Lejdis”, zyskali najwięcej głosów widzów w plebiscycie na Złote Kaczki – najstarszą nagrodę filmową. Statuetki wręczono 51. raz. Gala odbyła się w Sali Kongresowej.

Typujący zwycięzców czytelnicy magazynu “Film”, internauci oraz widzowie telewizyjnej „Dwójki” mocno wzięli sobie do serca jubileuszowy motyw tegorocznej edycji. Równo wiek od powstania pierwszej rodzimej fabułki – farsy “Antoś pierwszy raz w Warszawie” – mieli wybrać Polską Komedię Stulecia. O to miano walczyły zarówno przedwojenne produkcje – “Pani minister tańczy” czy “Manewry miłosne”, komediowe evergreeny “Miś”, “Rejs”, “Seksmisja” i trylogia “Sami swoi”, a także współczesne przeboje. Wygrała “Seksmisja”. Za najlepszego reżysera widzowie uznali Stanisława Bareję, Złotą Kaczkę za aktorskie kreacje odebrali Jerzy Stuhr (“Seksmisja”) i Irena Kwiatkowska (“Rozmowy kontrolowane”).

Oprócz tego głosowano na najlepszych w sezonie 2007/2008. Choć w grupie nominowanych znalazły się m.in. “Katyń”, “Pora umierać” i “Sztuczki”, pulę rozbiły “Lejdis” – frekwencyjny lider mijającego roku. Film Andrzeja Saramonowicza i Tomasza Koneckiego przyciągnął przed ekrany ponad 2,5 mln widzów. Zapewnił też Złote Kaczki scenarzystom i Piotrowi Adamczykowi (najlepsza rola męska). Najlepszą aktorką została Danuta Szaflarska za rolę w “Pora umierać”, zaś za zdjęcia wyróżniono Pawła Edelmana, operatora “Katynia”.